Pięć przemian na talerzu cz.2
Rozmowa ze Stanisławem Mędrzeckim, twórcą marki Pięć Przemian
Jakie nowości pojawiły się w ofercie?
Na prośbę klientów zrobiliśmy bezglutenową mieszankę do wypieku chleba KETO i chleba KETO z orzechami włoskimi. Są to wyśmienite produkty dla osób będących na diecie ketogenicznej. Opracowanie receptury nie było łatwe, ale w końcu metodą prób i błędów udało mi się stworzyć autorską mieszankę, która błyskawicznie osiągnęła sukces rynkowy. Interesującym produktem, który wprowadziliśmy na polski rynek, jest czarny czosnek. Na wschodzie znany od tysięcy lat. Powstaje podczas długotrwałego procesu podobnego do karmelizacji. Przez przeszło miesiąc poddawany jest wysokiej temperaturze (60-80°C) i odpowiedniej wilgotności. Podczas procesu czosnek zmienia swój kolor, smak, strukturę i zapach, a także swoje właściwości. Jego smak przypomina suszoną śliwkę, sos sojowy, ocet balsamiczny, anyż czy espresso. Można ten smak opisać jako umami czyli tzw. piąty smak. Czarny czosnek obniża poziom cholesterolu, reguluje poziom cukru i buduje odporność. Jest niezwykle silnym antyoksydantem. Ze względu na jego delikatne właściwości pobudzające, dobrze jest go spożywać rano. Można go zjeść samodzielnie, używać jako dodatek do sosów, kasz i sałatek.
Jak Pan ocenia rozwój rynku produktów z szeroko pojętej „półki zdrowia”?
Zdecydowanie jest to rynek z ogromnym potencjałem. Świadomość klientów wzrosła. Ludzie coraz częściej czytają etykiety, a jedzenie stało się wiodącym tematem wielu rozmów, artykułów, czy blogów. Pandemia przypomniała wielu z nas jak ważne jest samodzielne dbanie o swoje zdrowie. Z pewnością oferta produktów dla alergików będzie się rozwijała, ponieważ zauważam rosnącą grupę osób uczulonych nie tylko na gluten, ale i inne produkty spożywcze. Niestety jest duży bałagan informacyjny i ludzie nie wiedzą jak powinni się odżywiać oraz jakie diety są dla niech optymalne. Mając tak szeroki wybór różnego rodzaju jadłospisów, często trudno wybrać właściwą drogę. W ostatnich latach weszły na rynek duże firmy produkcyjne oraz silni dystrybutorzy. W tej chwili we wszystkich dużych sklepach mamy półkę bio. Jest to duże wyzwanie dla małych sklepów, którym coraz trudniej jest konkurować z wielkim kapitałem. Widzimy te zagrożenia i staramy się wspierać małe sklepy. Sam gorąco zachęcam do rezygnacji z zakupów w dyskontach. Swoimi wyborami musimy wspierać ludzi z pasją, starających się budować swoje małe biznesy. Oczywiście obecnie przy dużej inflacji, ogólnej drożyźnie coraz trudniej niektórym związać koniec z końcem, ale jeżeli tylko możemy wybierajmy małe sklepy.
Jakimi zasadami żywieniowymi powinniśmy się kierować komponując codzienną dietę?
Najlepszym zaleceniem, które może być stosowane przy każdej diecie, jest moim zdaniem tzw. post przerywany. Polega on na założeniu, że przez 16 godzin w ciągu doby nie dostarczamy organizmowi pożywienia. Dzięki temu jesteśmy w stanie odżywić nasze ciało i zregenerować siły, naprawić nawet pewne nieprawidłowości w diecie oraz oczyścić się z toksyn. Ważne są regularne posiłki i czas na regenerację. Druga zasada to wykluczenie z diety szkodliwych substancji, m.in. cukru, tłuszczów trans, chemicznych konserwantów, białej mąki. Niezwykle ważne są również ćwiczenia fizyczne i zadbanie o zdrowie psychiczne. Trzeba być świadomym na każdym poziomie. W powietrzu czuć już wiosnę, czy dietetyka według TMC ma dla nas na tę porę roku jakieś specjalne zalecenia? Energia tej pory roku jest bardzo dynamiczna, kojarzona z klimatem wiatru – szybkim i gwałtownym przemieszczaniem. Żywiołem przypisywanym w medycynie chińskiej wiośnie jest drzewo, natomiast narządem związanym z tą porą roku – wątroba. Podstawowym zadaniem wątroby jest utrzymanie swobodnego przepływu i prawidłowego krążenia qi w ciele człowieka. Wiosną mamy za zadanie oczyścić się z nadmiarów nagromadzonych zimą i pobudzić krążenie energii w organizmie. Warto zredukować ciężkie posiłki i dużą ilość produktów zwierzęcych na koszt lżejszego gotowania, duszenia, gotowania na parze i blanszowania. Dieta powinna być oparta głównie o zboża, strączki, dodatek nasion roślin oleistych oraz pierwszą świeżą zieleninę w formie szczypiorku lub naci pietruszki. Świetnym dodatkiem i urozmaiceniem potraw będą kiełki. Szczególnie w tym okresie wskazana jest również regularna aktywność fizyczną na świeżym powietrzu.
